"Wymagajcie od siebie choćby inni od was nie wymagali"
Jan Paweł II
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.
Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.
— Phil Bosmans
moje ulubione smaki, wiem że je znasz,
takie swobodne i przyjemne jak widzisz,
posiadające nieograniczoną moc:
tą lekkość powiewu wiatru i ciepło przebijających
się przez firankę do środka pokoju promieni.
To rzeczywiście ma sens, rozpuszczając wszelkie lody,
jednoczy, tworząc coś tak pieknego, wrażliwego,
po prostu wyjątkowego...